Projekt Zdania napowietrzne zdominował warszawskie media w kwietniu 2005 roku. Krótkie hasła pojawiły się na czterech billboardach firmy Ströer w centrum miasta. Grzyb sam je malował, przenosząc się w kolejne miejsca wynajętym autobusem razem z grupą widzów swojego projektu. Jednocześnie Zdania napowietrzne w formie oprawionych cyfrowych wydruków zawisły w Muzeum Plakatu w ramach festiwalu twórców reklamy, a jako obrazy z tekstem – w Galerii Klimy Bocheńskiej w Fabryce Trzciny w Warszawie. W kwietniu kilka gazet drukowało aforyzmy Grzyba na stronach z reklamami i ogłoszeniami drobnymi, a Czuły Barbarzyńca wydał je jako tomik poetycki. Największą popularnością cieszyły się hasła: „kwiaty dla chorych istot”, „bardzo lubię nie musieć nic”, „napadało śniegu do twojego serca”, „ryby nie mówią nic o miłości”, „a mi się nie udaje i bardzo to sobie cenię”, „wybaczyć wszystkim wszystko”, „Bóg wyposażył nas w masło”.