Jadąc Trasą Łazienkowską, Katarzyna Kozyra zobaczyła nad Wisłą mężczyznę, którego jakiś czas temu mocno pobito, wręcz zmasakrowano. Niektóre rany już się zabliźniły, tworząc zupełnie nową topografię ludzkiej figury. W widoku kloszarda Kozyrę uderzyła rzeźbiarska bryła zdeformowanego ciała. Wiedziona impulsem, zaprosiła przechodnia do przygotowanego na inną sesję fotograficzną studia. Bohater pojawia się na biało-czerwonym tle. Sprawia ono wrażenie śmiertelnego całunu lub katafalku z flagi narodowej, na którym spoczywa pobite ciało „Krzysztofa Czerwińskiego”.
Wczesna praca Katarzyny Kozyry Krzysztof Czerwiński tematyzuje podstawowe napięcie pomiędzy narodowym a społecznym. Laminowany, wielkoformatowy wydruk został po raz pierwszy pokazany rok po sesji, na wystawie Ja i AIDS w kinie Stolica w Warszawie (9 stycznia 1996), zamkniętej jeszcze w dniu otwarcia na żądanie pracowników kina.